piątek, 30 września 2011

Bought&Spotted 2

Dzisiaj chciałam kolejny raz pokazać Wam moje zakupy, które już udało mi się zrealizować i te,które dopiero są na mojej liście. Z racji, że jesień już właściwie w pełni, poszerzam moją szafę o ubrania wykonane z mięsistych i grubych materiałów: ukochane swetry, spodnie z woskowanego materiału, bluzy (spójrzcie niżej na tą od Nenukko, jest po prostu cudowna), skórzane bransoletki, myślę też nad nową torebką. Oczywiście muszę mieć na uwadze swój budżet, ale jak sami Wiecie, wierzę, że inwestycje w młodych projektantów naprawdę się opłacają  - dlatego, jeśli tylko mogę, przedkładam ich dzieła nad sieciówkowe. Bardzo podoba mi się oczywiście jesienna Zara, ale też kolekcja Joanny Horodyńskiej dla Gatty. Płaszcz ze Stradivariusa był absolutną miłością od pierwszego wejrzenia - tak mi się spodobał że szukałam go aż w Białymstoku! Co najważniejsze jest już mój i jesienne chłody mi nie straszne. Jestem bardzo ciekawa: jakie są Wasze must have`y na jesień ?

BOUGHT

 
bransoletka: Iwona Bielawska
SPOTTED

niedziela, 25 września 2011

Loft37.pl - Babie Lato

Bardzo cieszy mnie, że projekty o których raz piszę ciągle do mnie ,,wracają'' tzn. rozwijają się , zmieniają i mogę pisać o nich kolejny raz. Tak było z Mariuszem Brzezińskim, Natalią Siebułą a teraz z Loft37.pl. Zaledwie parę miesięcy temu pisałam Wam o ich pierwszej kolekcji ,,Just for fun'' a już wyszła zupełnie nowa, jesienna ,,Babie Lato''. Dziewczyny tym razem postawiły na super modny pomarańcz, wężowe wzory i piękne fakturowane skóry. Są też nowe modele - ,,Velvet Rewolver'' - bardzo wygodne botki na obcasie, ,,Mr Jones Zip'' - stylizowane na motocyklowe ,,biker boots'' a także urocze mokasyny nazwane ,,Mały Książę''. Małą metamorfozę przeszły baleriny - teraz może znaleźć ich wersję z czubkiem a la Chanel lub zalotnym serduszkiem z przodu. Po raz pierwszy pojawia się też coś dla Panów - klasyczne sztyblety(któe jak wszystkie loftowe dzieła można personalizować)  - możemy je znaleźć pod nazwą ,,Rainman'' - wkrótce mają się pojawić też kolejne męskie egzemplarze.To co pozostaje niezmienne to wysoka jakość użytych skór i wygoda butów - dwa elementy, które dla twórczyń Loft37.pl są  absolutnie najważniejsze a jak sami wiecie, gwarantują to, że nasze obuwie to zakup na lata a nie jeden sezon.
A jak Wam podoba się kolekcja ,,Babie Lato''? Który z modeli z chęcią widziałybyście na swoich nogach jesienią?















źródło: www.loft37.pl

środa, 21 września 2011

Get sacral

O kolekcji ,,Sacra'' Mariusza Brzezińskiego pisałam Wam już tutaj, niestety z przyczyn ode mnie niezależnych musiałam usunąć zdjęcia i już nie mogłam się doczekać kiedy Wam pokaże te dzisiejsze. Są dla mnie szczególnie ważne, bo znowu miałam okazję wykazać się przy ich robieniu jako stylistka - i może to nieskromne - ale całą sesją jestem zachwycona! Jest w niej niepokój, jest uchwycone nieskazitelne kobiece piękno, jest tajemnica i jest czerń - ulubiony kolor Mariusza, do którego przekonuje też mnie. Zauważcie jak ważną rolę grają tu faktury ubrań - delikatne cekiny, koronki czy ,,włochate'' nitki - pięknie kontrastują się z śnieżnobiałą skórą modelki. Kolekcjami Mariusza jestem zachwycona od początku, ale ta jest z pewnością prawdziwą perełką - możecie się o tym przekonać na własne oczy 6 października podczas Project Fashion Designers 2011. Jak pewnie zauważyliście, mój blog jest patronem medialnym tego wydarzenia, dlatego już wkrótce więcej o nim samym i o projektantach, którzy będą pokazywali swoje kolekcje właśnie 6 października. Wracając jednak do dzisiejszej sesji - fotografowali ją Ala Wesołowska i Sebastian Siębor, makijaż i fryzury robiła Kasia Demale, piękną i bardzo wytrwałą modelką była Inez Cislak z Avant Models a sesję wyprodukował Hubert Szumski. 
Znowu jestem strasznie ciekawa Waszych opinii, nie tylko o stylizacji, ale także o miejscu sesji(Królikarnia) czy np. makijażu, bo niedługo sama będę organizowała sesję i zajmowała się tymi wszystkimi czynnikami. Czekam więc na Wasze komentarze i zostawiam Was z kampanią kolekcji ,,Sacra''.






sobota, 10 września 2011

Say woo hoo for Jason Wu

Jason Wu przeszedł długą drogę od staży u największych projektantów, przez tworzenie własnej marki aż do bycia jednym z ulubionych projektantów Pierwszej Damy Michelle Obamy. Śledziłam jego projekty od dawna i muszę przyznać, że ma niesamowite wyczucie nadawania ubraniom niewymuszonej kobiecości, szyku i seksapilu, jednocześnie nic nie tracąc z ich dziewczęcego uroku. Jego kolekcja na wiosnę 2012 pokazana właśnie w Nowym Jorku bardzo przypadła mi do gustu. Zawiera w sobie te wszystkie elementy, które wyżej wymieniłam, kontynuuje też(w trochę zmienionej formie) trend na soczyste kolory. Mamy tutaj szorty łączone z koszulami z kołnierzykiem(ciekawie zdobionym), dużo bieli i delikatnych materiałów, przezroczystości i cudowny nadruk w płatki kwiatów(przynajmniej mi na to wygląda).  Znajdziemy tu także bardziej ,,biurowy'' look: spodnie cygaretki łączone z koszulami i sweterkami czy koktajlowe(ale ciągle lekkie i zwiewne!) sukienki. Nie zabrakło bardzo modnych elementów skórzanych - pojawia się krótki czarny żakiecik ciekawie marszczony w talii. A na sam koniec pokazu Jason Wu proponuje total look w stylu Scarlett O` Hary - wielkie, falbaniaste spódnice w soczystym różu i delikatnym żółtym. Po mimo iż na co dzień nie jestem fanką tego typu ,,słodkich'' i dziewczęcych ubrań to ta kolekcja bardzo przypadła mi do gustu, cóż może idą jakieś zmiany:)



















źródło: elle.com

wtorek, 6 września 2011

Possession of a session

Dzisiaj przedstawiam Wam sesję zupełnie dla mnie wyjątkową, bo jest to pierwsza sesja, którą samodzielnie stylizowałam. Muszę Wam przyznać, że bardzo mi się to podobało i niedługo pokaże Wam kolejną sesję, którą również stylizowałam. Wszystkie ubrania są projektu mojej ukochanej Natalii Siebuły - znajdziecie tu zarówno kolekcję Unisono#2 jak i Wzór na sen - jak sami Wiecie - bardzo podobały mi się obie. Na żywo wyglądają jeszcze lepiej! Zdjęcia robili Joanna Chwiłkowska i Tomasz Szymula - pracowało się z nimi świetnie a efekty jak sami widzicie naprawdę zachwycają. Dodam tylko, że modelką była Marysia Malicka, fryzurę i makijaż robiła Dominika Renes (Dominika, fryzura była po prostu cudna - tak jak ci mówiłam - lepsza niż z pokazów Diora) a biżuterię zapewniła Róża Turowska i Ciuchowe Love. Zostawiam Was więc ze zdjęciami, mam nadzieję, że się spodobają, Czekam na Wasze opinie!